Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Mają aż 10 dzieci. Jak sobie radzą? "Przez prawie 10 lat byłam w ciąży"

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 25 grudnia 2017 r. o 08:59 Powrót do artykułu
10 napisał:
jedynaki to kaleki antyspołeczne nie potrafią się dzielić hodowane w egoiżmie,
 to własnie wielodzietne nauczone są walki o byt już od urodzenia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w lubelskim też jest rodzina chyba mają już ok. 13 dzieci, sąsiadka starsza pani sprzedała krowę bo przychodzili po mleko niby zapłata miała być później, nie było tej zapłaty i sąsiadka się ocknęła, ze praktycznie trzyma krowę dla nich, no i sprzedała tą krowę, bo nie umiała odmówić im mleka a zapłaty nie było. Nie wspominając, że ogródki działkowe też były przez nich odwiedzane
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratulacje dla rodzinki! 10cioro zdrowych dzieci i kochająca się rodzina to skarb jakiego nie kupi się za żadne piniądze.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A po komentarzach widać wiele zazdrośników. Kto Wam broni szczęśliwe rodziny zakładać. Nie sztuką zrobić dziecko sztuka wychować. Nie pasuje nie dawajcie jałmużny, nie będzie Was w oczy kłuć że dzięki Waszemu wcale nie "wdowu groszowi" komuś jest lepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
A po komentarzach widać wiele zazdrośników. Kto Wam broni szczęśliwe rodziny zakładać. Nie sztuką zrobić dziecko sztuka wychować. Nie pasuje nie dawajcie jałmużny, nie będzie Was w oczy kłuć że dzięki Waszemu wcale nie "wdowu groszowi" komuś jest lepiej.
no własnie, my mozemy nie chcieć ale nas rzad zmusił do dawania im pieniędzy tj. 500+ i teraz mamy prawo komentować, bo są wychowywane za nasze pieniadze, tj. podatników. I jak teraz mi się nie podoba opieka rodzicow to dzwonię do opieki społecznej, policji, gdzie się tylko da ze skargą, 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
brawo.pozdrawiam. hejterzy pocałujcie się w ***.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
sama nie zdecydowałabym się na 10, ale to ich sprawa, ile mają dzieci. jak ktoś chce, może się postarać o tyle samo - rodzić, adoptować, stworzyć dom dziecka, przeprowadzić się do wioski dziecięcej (jest blisko Lublina). jacyś odważni...? jeśli bohaterowie tego reportażu są szczęśliwi w takim modelu - super. gratuluję i powodzenia. a pieniądze z 500+ są taką samą pomocą od państwa jak inne zasiłki czy świadczenia socjalne. jeśli ci Państwo sami zasuwają codziennie na taką gromadkę, to szacun. w swojej pracy spotykam wiele mam, które nie pracują, bo nie chcą przekroczyć kryterium dochodowego (np. matki jedynaków). siedzą w domu i czekają na świadczenia, bądź pracują na czarno...  podobnie źle oceniam uciekających alimenciarzy (w przeważającej większości panowie, którzy dziwią się, że jednak seks zakończył się nieoczekiwanymi i trwałymi konsekwencjami). wszystkim narzekającym szczerze życzę poprawy ich ekonomicznej sytuacji. ja sama musiałam wyjechać z Lu, bo pracy niestety tam nie znalazłam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pracująca mama napisał:
sama nie zdecydowałabym się na 10, ale to ich sprawa, ile mają dzieci. jak ktoś chce, może się postarać o tyle samo - rodzić, adoptować, stworzyć dom dziecka, przeprowadzić się do wioski dziecięcej (jest blisko Lublina). jacyś odważni...? jeśli bohaterowie tego reportażu są szczęśliwi w takim modelu - super. gratuluję i powodzenia. a pieniądze z 500+ są taką samą pomocą od państwa jak inne zasiłki czy świadczenia socjalne. jeśli ci Państwo sami zasuwają codziennie na taką gromadkę, to szacun. w swojej pracy spotykam wiele mam, które nie pracują, bo nie chcą przekroczyć kryterium dochodowego (np. matki jedynaków). siedzą w domu i czekają na świadczenia, bądź pracują na czarno...  podobnie źle oceniam uciekających alimenciarzy (w przeważającej większości panowie, którzy dziwią się, że jednak seks zakończył się nieoczekiwanymi i trwałymi konsekwencjami). wszystkim narzekającym szczerze życzę poprawy ich ekonomicznej sytuacji. ja sama musiałam wyjechać z Lu, bo pracy niestety tam nie znalazłam.
 no i mają rację matki jedynaków, bo jak ich  potłuczony rząd traktuje po macoszemu to muszą same o siebie zadbać, do tego przykre to jest jak dzieci dzieli się na różne kategorie, jednym daje się innym nie, za  niekatolickiej komuny takiego czegoś nei było, rodiznne wszystkie dzieci dostawały, dopiero odkąd cholerne katolickie solidaruchy nastały w latach 80 to zaaczęto dzieci skłócać. Także życzę choroby tym cholernym pieprzonym  katolikom przy korycie w skłócaniu nawet i dzieci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podziwiam ta Panią,ale widać,że jest taka ciepła i serdeczna.Wogóle cała rodzina jest bardzo sympatyczna.Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Good napisał:
Ludzie uszanujcie sposob na zycie tych ludzi zamiasr krytykowac i obrazac. Co Wam samotnikom niby jest lepiej? Z telewizorem i tabletem macie lepsza i zdrowsza relacje??? Licznej rodziny na pewno nie trzeba sie wstydzic, egoizmu i wygodnictwa tak:)
 wygodnictwem nie jest branie kasy państwowej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakie kontakty w przyszłości będą miały dzieci gdzie jest 20 lat różnicy między rodzeństwem.Znam to z autopsji i stare rodzeństwo wygląda w takim przypadku jak rodzic a nie brat czy siostra.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
nienawidzę głupoty napisał:
pracująca mama napisał:
sama nie zdecydowałabym się na 10, ale to ich sprawa, ile mają dzieci. jak ktoś chce, może się postarać o tyle samo - rodzić, adoptować, stworzyć dom dziecka, przeprowadzić się do wioski dziecięcej (jest blisko Lublina). jacyś odważni...? jeśli bohaterowie tego reportażu są szczęśliwi w takim modelu - super. gratuluję i powodzenia. a pieniądze z 500+ są taką samą pomocą od państwa jak inne zasiłki czy świadczenia socjalne. jeśli ci Państwo sami zasuwają codziennie na taką gromadkę, to szacun. w swojej pracy spotykam wiele mam, które nie pracują, bo nie chcą przekroczyć kryterium dochodowego (np. matki jedynaków). siedzą w domu i czekają na świadczenia, bądź pracują na czarno...  podobnie źle oceniam uciekających alimenciarzy (w przeważającej większości panowie, którzy dziwią się, że jednak seks zakończył się nieoczekiwanymi i trwałymi konsekwencjami). wszystkim narzekającym szczerze życzę poprawy ich ekonomicznej sytuacji. ja sama musiałam wyjechać z Lu, bo pracy niestety tam nie znalazłam.
no i mają rację matki jedynaków, bo jak ich  potłuczony rząd traktuje po macoszemu to muszą same o siebie zadbać, do tego przykre to jest jak dzieci dzieli się na różne kategorie, jednym daje się innym nie, za  niekatolickiej komuny takiego czegoś nei było, rodiznne wszystkie dzieci dostawały, dopiero odkąd cholerne katolickie solidaruchy nastały w latach 80 to zaaczęto dzieci skłócać. Także życzę choroby tym cholernym pieprzonym  katolikom przy korycie w skłócaniu nawet i dzieci.
 Komu chesz wciskać ciemnotę?. Podpisujesz się "nienawidzę głupoty", a niestety jesteś głupia i do tego roszczeniowa. Tobie też się należy, a nie dają. Przypomnę; za "niekatolickiej komuny" na jedno dziecko dostawało się 40-70 zł, a za 3-4 to już była prawie połowa wynagrodzenia.Pamięć masz krótką, albo powtarzasz czyjeś bajdy. Podobne wrzaski słyszałem dzisiaj pod sklepem w wykonaniu jakiegoś pijaczyny. Jeśli chodzi o twoje życzenia dla katolików to akurat w ciebie one "uderzą". Czy ty głupia wiesz co to znaczy wychować gromadkę dzieci?. Umożliwić wykształcenie, pożenić, powydawać zamąż, potem wspierać finansowo, duchowo?. Nic na ten temat nie wiesz. Patrzysz teraz przez te 500+. Po za kasiorką nic nie widzisz-jesteś uboga umysłowo. Nawet wiary innym zazdrościsz. Zobacz, wiara nas umacnia. Na jakie kategorie dzieli się dzieci?. Idż do psychologa i to jak najszybciej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pytam napisał:
Good napisał:
Ludzie uszanujcie sposob na zycie tych ludzi zamiasr krytykowac i obrazac. Co Wam samotnikom niby jest lepiej? Z telewizorem i tabletem macie lepsza i zdrowsza relacje??? Licznej rodziny na pewno nie trzeba sie wstydzic, egoizmu i wygodnictwa tak:)
wygodnictwem nie jest branie kasy państwowej.
 No to czym jest "branie kasy państwowej?" Wg mnie to wygląda na żebranie. Popieram liczne rodziny. Bardzo dobrze, że nasze państwo popiera wielodzietność. Nikomu nie zazdroszczę tych 500+. Nawet cieszę się, że taki dodatek jest. Tylko chorzy umysłowo zazdroszczą i są wściekli. Mnie bardzo cieszy widok młodych mam z dwójką, trójką dzieci na ulicy. Są to miłe widoki. Życzę im dużo zdrowia i wytrwałości w wychowywaniu młodego pokolenia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kontaktu zero napisał:
Jakie kontakty w przyszłości będą miały dzieci gdzie jest 20 lat różnicy między rodzeństwem.Znam to z autopsji i stare rodzeństwo wygląda w takim przypadku jak rodzic a nie brat czy siostra.
 Wygląda na to, że masz autopsji ZERO. Znam to z autopsji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nauczon są raczej dzielenia się i empatii a nie walki i zabierania. Ograniczony z ciebie człowiek 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
małoim napisał:
nienawidzę głupoty napisał:
pracująca mama napisał:
 sama nie zdecydowałabym się na 10, ale to ich sprawa, ile mają dzieci. jak ktoś chce, może się postarać o tyle samo - rodzić, adoptować, stworzyć dom dziecka, przeprowadzić się do wioski dziecięcej (jest blisko Lublina). jacyś odważni...? jeśli bohaterowie tego reportażu są szczęśliwi w takim modelu - super. gratuluję i powodzenia. a pieniądze z 500+ są taką samą pomocą od państwa jak inne zasiłki czy świadczenia socjalne. jeśli ci Państwo sami zasuwają codziennie na taką gromadkę, to szacun. w swojej pracy spotykam wiele mam, które nie pracują, bo nie chcą przekroczyć kryterium dochodowego (np. matki jedynaków). siedzą w domu i czekają na świadczenia, bądź pracują na czarno...  podobnie źle oceniam uciekających alimenciarzy (w przeważającej większości panowie, którzy dziwią się, że jednak seks zakończył się nieoczekiwanymi i trwałymi konsekwencjami). wszystkim narzekającym szczerze życzę poprawy ich ekonomicznej sytuacji. ja sama musiałam wyjechać z Lu, bo pracy niestety tam nie znalazłam.
no i mają rację matki jedynaków, bo jak ich  potłuczony rząd traktuje po macoszemu to muszą same o siebie zadbać, do tego przykre to jest jak dzieci dzieli się na różne kategorie, jednym daje się innym nie, za  niekatolickiej komuny takiego czegoś nei było, rodiznne wszystkie dzieci dostawały, dopiero odkąd cholerne katolickie solidaruchy nastały w latach 80 to zaaczęto dzieci skłócać. Także życzę choroby tym cholernym pieprzonym  katolikom przy korycie w skłócaniu nawet i dzieci.
Komu chesz wciskać ciemnotę?. Podpisujesz się "nienawidzę głupoty", a niestety jesteś głupia i do tego roszczeniowa. Tobie też się należy, a nie dają. Przypomnę; za "niekatolickiej komuny" na jedno dziecko dostawało się 40-70 zł, a za 3-4 to już była prawie połowa wynagrodzenia.Pamięć masz krótką, albo powtarzasz czyjeś bajdy. Podobne wrzaski słyszałem dzisiaj pod sklepem w wykonaniu jakiegoś pijaczyny. Jeśli chodzi o twoje życzenia dla katolików to akurat w ciebie one "uderzą". Czy ty głupia wiesz co to znaczy wychować gromadkę dzieci?. Umożliwić wykształcenie, pożenić, powydawać zamąż, potem wspierać finansowo, duchowo?. Nic na ten temat nie wiesz. Patrzysz teraz przez te 500+. Po za kasiorką nic nie widzisz-jesteś uboga umysłowo. Nawet wiary innym zazdrościsz. Zobacz, wiara nas umacnia. Na jakie kategorie dzieli się dzieci?. Idż do psychologa i to jak najszybciej.
co, chcesz pomagać to pomagaj ale swoim majątkiem. Mam 42 lata pracy i karzą mi teraz zapieprzać na młodych zdrowych jak byk rodziców. Co kiedyś tak dawali za komuny,  to widać, że ciebie na świecie nie było. Bo ja teraz na te 3-4 dzieci co dostają za darmo to 1-2 miesiące pracuję aby tyle dostać. Takze masz prawo mieć swoje zdanie ale nie karz mnie baranie cholerny pracować 50  lat na czyjeś dzieci, ja na swoje zapieprzałem. ODDAJ IM SWOJ MAJĄTEK I PRACUJ NA TE DZIECI DO ŚMIERCI JAK MASZ OCHOTĘ, ALE NIE ZMUSZAJ INNYCH DO TEGO.Wstyd aby starzy pracowali na młodych zdrowych jak byk rodziców.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
należą sie ale godne wynagrodzenia za pracę, w unii zarabiają po 5-8 tys. a u nas 1400 zł, a za darmo dają nawet po ok. 6 tys. p;aranoja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na to 500+ zabrano między innymi emerytom i rencistom z ich wypracowanych już składek. Po 35 latach pracy i odchowaniu 2 dzieci, już pracujących w tym kraju - jeszcze - dostałam waloryzację 6 zł 23 grosze netto w tym roku w zeszłym 2 zł 47 gr netto, co nie wystarczy obecnie na kostkę masła. Podzielcie te 500+ na 250+ dla każdego emeryta i rencisty oraz na każde dziecko oprócz tych bogatych, tam określić górną granicę przychodu na osobę i nie dotować bogatych kosztem biedniejących emerytów i samotnych matek, czy ojców. Nie ma to, jak dostać szmal bez jego wypracowania, a my emeryci biedniejemy z roku na rok przez te wszystkie rządy, które zapychają dziurę budżetową naszymi składkami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawie kiedy ta matka na swoją emeryturę sobie zapracuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Stary zmęczony pracowniku! Po pierwsze nikt ci nie każe "zapieprzać na młodych zdrowych jak byk rodziców". Masz sieczkę w główce-ktoś ci ją tam wcisnął. W twoich wypocinach widzę jakiś pijany bełkot. Swoją wypowiedzią nikogo nie obraziłem. Nie "karzę" (błąd orto.) ci pracować 50 lat na czyjeś dzieci. Kto ci zabrał, zmniejszył wynagrodzenie po wprowadzeniu 500+. Masz jakiegoś "fioła" na tym punkcie. Czy mnie na świecie nie było, czy byłem to wylicz sobie sam (to trudne dla ciebie)- jestem już 4 lata na emerce. Chętnie się z tobą spotkam osobiście w celu abyś mógł mnie przeprosić za "barana cholernego" i przy okazji bym ci wytłomaczył parę spraw dziwnych dla ciebie. Może , może by się udało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...